Specjalnie szkolone ptaki potrafiły wypatrzyć okazję i dopaść ją w locie. Dziś polowanie z sokołem nie jest już tak popularne, ale umiejętność dostrzegania okazji i dopadania jej w locie, ciągle jest na czasie...
Podcast Budujący ? CAL prawdziwe drzwi. Odcinek 10 – Jakie okna drewniane wybrać?
❗️ Przed rozpoczęciem słuchania pamiętaj ❗️
? SUBSKRYBUJ kanał >> YouTube << ?
Odkryj nas na >> Spotify <<
Odkryj nas na >> Google Podcasts <<
Odkryj nas na >> Apple Podcasts <<
Z dziesiątego odcinka podcastu dowiesz się:
Jakie ptaki potrafią wypatrzyć okazję?
Skąd pochodzi nazwa Sokółka?
Jakie okna drewniane wybrać?
Czy drewno poradzi sobie z dużymi gabarytami okna?
Czy okno musi być obowiązkowo prostokątem albo kwadratem?
Czym jest profil okienny Flush?
Czy okna z Sokółki pasują do prawdziwych drzwi CAL?
Marka CAL prawdziwe drzwi zaprasza na kolejne odcinki. Czekając na nie możesz zajrzeć na >> blog <<
Razem z CAL zaprasza Krzysztof Szubzda
#PodcastBudujący #PrawdziweDrzwi #DrzwiCAL #BudowaDomu #DrzwiWewnętrzne #BudujemyCALpoCALu #DrzwiDopasowaneDoOkienOrazBram
Transkrypcja podcastu: jakie okna drewniane wybrać?
Jest na Podlasiu stare, piękne miasteczko o nazwie Sokółka. Nazwa stąd, że dawni mieszkańcy grodu hodowali tam sokoły na królewskie polowania. Specjalnie szkolone ptaki potrafiły wypatrzyć okazję i dopaść ją w locie. Dziś polowanie z sokołem nie jest już tak popularne, ale umiejętność dostrzegania okazji i dopadania jej w locie, ciągle jest na czasie. I ciągle jest żywa właśnie w Sokółce. 50 lat temu trzeba było mieć naprawdę sokoli wzrok do biznesu, by w dawnej wsi skoloniczej wypatrzeć szansę dla fabryki drzwi i okien. Ale udało się. Sokólska fabryka przetrwała już pięć dekad co w polskich warunkach jest aż zbyt jasnym dowodem jakości. Czas więc rozpostrzeć skrzydła, wyostrzyć wzrok i zatoczyć kilka uważnych kręgów nad sokólskimi oknami. Wprawne oko znawcy już z daleka zauważy ciekawą autorską konstrukcję profili, trzy-szybowy pakiet dostępny w standardzie, który dla lepszej termiki osadzono głębiej niż zwykle, cztery uszczelki oraz kanciaste lub zaokrąglone kształty listew i nakładek, które zwiększają możliwości projektowe.
Zataczając kolejne koła nie da się nie zauważyć, że Sokółka leży w otoczeniu rozległych kompleksów leśnych, a to daje świetny dostęp do najwyższej jakości bazy materiałowej. Dzięki temu w ciągu kilku tygodni może powstać dowolne okno z drewna sosnowego lub dębu. A wiadomo, że drewno jest zdrowe, naturalne, trwałe, a do tego jeszcze umożliwia uzyskanie nietypowych kształtów, skosów, łuków, których nie da się osiągnąć w stolarce PVC. Zamiast plastiku amatorom nowości polecam mariaż drewna z aluminium. W ten sposób uzyskujemy nowoczesny sznyt i dostęp nieograniczoną gamę barw z palety RAL. Koniec karkołomnych kompromisów z dopasowywaniem koloru okien do odcienia drzwi wejściowych, żaluzji zewnętrznych czy bramy garażowej.
No dobra, a co z dużymi przeszkleniami? Czy drewno poradzi sobie z takim wyzwaniem? Okazuje się, że tak. Dzięki naprzemiennemu klejeniu elementów drewnianych profile zyskują niewyobrażalną sztywność i trwałość. Uwaga orły i sokoły! W Sokółce można znaleźć drzwi tarasowe, w systemie THERMO HS, których skrzydła mają nawet 3,33 m szerokości i 2,80 m wysokości. Z ich pomocą możecie sobie zbudować szklany dom, a przynajmniej – szklaną ścianę – trwałą, ciepłą i naprawdę unikalną.
Wprawni sokolnicy podkreślają, że każdy ptak jest inny i wymaga indywidualnego traktowania. Nie tylko ptak, my klienci też. Potomkowie królewskich sokolników dobrze o tym wiedzą i swoje drewniane okna produkują tylko na miarę i na zamówienie. Dzięki temu możliwa jest pełna indywidualizacja zamówienia. Począwszy od minimalistycznych wzorów, które świetnie zagrają z nowoczesnymi projektami, po zaokrąglone profile, ozdobione szprosem, które naturalnie wkomponują się w tradycyjną stylistykę domu, kamienicy lub dworku. Kolejne możliwości kreacji otwiera kolor. Możesz dowolnie żonglować między lekkością jasnych barw, klasyką spod znaku brązów, albo eksperymentami kolorystycznymi spoza kanonu. A skoro tak odważnie wyszliśmy poza normy, to przypominam, że okno nie musi być obowiązkowo prostokątem lub kwadratem. Sokółka jest gotowa na zamówienia w kształcie trapezów, trójkątów, na okna pasmowe, narożne, portfenetry i inne modne nowości. W końcu Sokółka była przez długi czas majątkiem włoskiej księżnej Bony Sforzy, a dziś jest miastem partnerskim saksońskiej posiadłości Wettynów, więc nie bój się w Sokółce mierzyć i pytać o światowe rozwiązania.
Na koniec, czas przyjrzeć się absolutnej nowości – profilowi Flush
Patrząc na ten profil naszą uwagę od razu przykuwa ultranowoczesny wygląd. To zdecydowanie zasługa kanciastych listew przyszybowych oraz zlicowaniu skrzydła z ościeżnicą. Dzięki temu rama okna została optycznie „wyszczuplona”. Taka fit konstrukcja gładko wpasowuje się we wszelkie płaszczyzny nowoczesnych elewacji: kompozytów, kamieni czy systemów gontów ściennych, a do tego świetnie radzi sobie z zimnem, deszczem i wiatrem, czyli ze wszystkimi wyzwaniami, z którymi sprostać musi współczesny dom i tradycyjne sokolnictwo.
I na koniec bardzo ważna informacja, dla tych, którzy mają już okna z Sokółki, a chcieliby dobrać do nich drzwi na przykład… marki CAL. Jest to jak najbardziej możliwe, a do tego proste w wykonaniu, bo drzwi CAL można kupić we wszystkich salonach… Sokółki. I na miejscu idealnie je dopasować. O tym, że dopasowywanie drzwi do okien to nie jest taka wielka sztuka mówiliśmy w odcinku ósmym, a o prawdziwej wielkiej sztuce porozmawiamy za tydzień.
Odcinek powstał we współpracy z firmą Sokółka Okna i Drzwi, a marka CAL prawdziwe drzwi zaprasza na kolejne odcinki. Czekając na nie, poczytaj blog www.prawdziwedrzwi.pl.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.