Czy wiecie, że w każdym starym lesie dzieje się prawdziwa magia, a drzewa w nim rosnące są cichymi świadkami radosnych, doniosłych i smutnych kart historii? Świadkami, którzy widziane historie zostawiają dla siebie, aż do chwili swego upadku lub ścięcia. Historii, które umierają razem z nimi lub są opowiadane w chwili, gdy drewno z takiego drzewa przerabiane jest w tartaku na sortymenty, z których powstają nasze podłogi, meble czy drzwi. Czy domyślasz się jakie opowieści noszą w sobie wiekowe drzewa?
Czy drzewa w lesie mają łatwe życie?
Wydaje się, że rośliny to coś jeszcze prymitywniejszego od zwierząt, pozbawionego uczuć czy więzi społecznych. Wzrastają po to by służyć człowiekowi lub zatoczyć swój cykl życiowy i po prostu obumrzeć. Prawda jednak jest taka, że rośliny, a już na pewno drzewa, to bardziej skomplikowane twory natury, zdolne do współpracy, pomocy, a także swego rodzaju cierpienia.
Czy wiecie, że drzewa są zdolne do współdziałania w grupie? Niemożliwe? A jednak! Drzewo to nie tylko to co widać ponad glebą (pień i korona), ale także, a nawet przede wszystkim, podziemny system korzeniowy. I to właśnie w tej niewidocznej dla nas krainie dzieją się prawdziwe cuda! Korzenie drzew są ze sobą połączone za pomocą sieci grzybów (tzw. mikoryza) i dzięki nim potrafią się komunikować, czy też przekazywać sobie wzajemnie składniki odżywcze. Jeśli w danej grupie drzew, któreś zostanie zaatakowane i osłabione (np. przez szkodniki) może liczyć na pomoc swoich braci, z którymi związane jest korzeniami. I często to Ci bracia utrzymują je przy życiu, gdy ono toczy ciężki bój z wrogimi sobie owadami.
A co z ranami zadanymi drzewom? Czy wiesz, że romantyczna zabawa w wycinanie inicjałów w korze może zakończyć się śmiercią drzewa? Takie nacięcia są potencjalnym miejscem wniknięcia wrogich grzybów, które żerując na drzewie mogą finalnie doprowadzić do jego obumarcia. Podczas gdy Ty cieszysz się romantyczną chwilą, drzewo zaczyna walkę na śmierć i życie, próbując jak najszybciej zasklepić powstałą ranę, zanim stanie się ona siedliskiem dla grzybów, a potem szkodników.
Zaciekawiło Cię to? Więcej o tajemnicach drzew i ich życiu przeczytasz w książce genialnego leśnika Petera Wahllebena „Sekretne życie drzew”.
Historia zatrzymana w pniach
Wiesz już, że w lesie potrafią zachodzić skomplikowane procesy, a drzewa wcale nie mają łatwego życia. Walczą z wiatrem, grzybami, szkodnikami, a także potencjalnie niebezpiecznymi pomysłami spacerowiczów.
Zdarza się również tak, że spokojnie rosnący okaz zostaje wciągnięty w wir historii i zostaje jej cichym powiernikiem. W czasie m.in. II Wojny Światowej w lasach wielokrotnie toczyły się zacięte walki, w wyniku których nieraz całe drzewostany noszą ślady po kulach. Tereny takie znajdziemy m.in. na Podlasiu, gdzie w trakcie II Wojny Światowej przebiegała linia demarkacyjna między Niemcami, a Związkiem Radzieckim.
Jakie „pamiątki” możemy znaleźć w drzewach z terenów walk? Pociski, niewybuchy, druty kolczaste, a nawet miny przeciwpiechotne. Doświadczony leśnik jest w stanie w trakcie oceny jakości kłody rozpoznać zabliźnioną ranę od postrzału na przysłowiowe oko. W jej miejscu może występować charakterystyczne przebarwienie, zgnilizna czy specyficzna narośl.
Metalowe odłamki nie są elementem pożądanym w drewnie do przerobu i są prawdziwą zmorą tartaków. Zapomniany, zardzewiały gwóźdź czy drut kolczasty mogą wyrządzić mniej poważne szkody w postaci uszkodzenia piły, bardziej poważne, jeśli uszkodzi się obrabiarka. Ekstremalnym i niebezpiecznym przypadkiem może być ukryty w drewnie niewypał. Dlatego drewno z terenów walk z przeznaczeniem na najwyższą, pierwszą klasę jakości sprawdzane jest dodatkowo przez leśniczych wykrywaczem metalu, co ma zapobiec przykrym niespodziankom.
Kawałek historii w Twoich drzwiach
W CAL do wyrobu klejonki stosujemy drewno pierwszej klasy jakości. Dzięki temu wiemy, że sprzedajmy Wam produkt najwyższej jakości ze zdrowych, silnych drzew. Są jednak półprodukty, które nie wymagają tak wysokiej klasy i dopuszczalne są w nich w pewnej ilości drobne wady nie wpływające na trwałość produktu końcowego. I to właśnie w tych kłodach zdarza nam się znaleźć metalowe odłamki, będące często powojennym spadkiem ukrytym w drzewach. Jako firma z Suwalszczyzny kupujemy dużą część kłód z okolicznych nadleśnictw, a więc szansa na trafienie postrzelanego czy rannego egzemplarza jest stosunkowo duża. Gdy już się trafi, wyłuskujemy z niego historyczne dodatki (dobrze, jeśli nasz brakarz wypatrzy je swym wprawnym okiem na placu składowania, gorzej jeśli trafi na nie już piła), by z takiej wyjątkowej kłody tworzyć dla Was prawdziwe drzwi zewnętrzne i wewnętrzne najwyższej jakości. Drzwi, które od teraz będą tworzyć z Wami kolejną historię – Waszego wspólnego życia w wymarzonym domu. Gdzie je kupić? O tutaj -> https://www.drzwi-cal.pl/gdzie-kupic/.
Autorka: Natalia Kiler, technolożka CAL prawdziwe drzwi
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.